Nasz świat się zmienia. Środowisko VUCA ( volatility, uncertainty, complexity, ambiguity), w którym żyjemy zmusza nas do zrewidowania złożeń dla naszych biznesów. Zaczynamy zauważać, że ważniejsze nawet od tych założeń są pytania.
Kim jesteśmy?
O co naprawdę się troszczymy?
Gdzie oddajemy swój czas?
Zmienność, niepewność, złożoność i niejednoznaczność sprawiają, że zastanawiamy się nad wizją zmiany naszego biznesu na odpowiedzialny, zrozumiały a także odporny.
Czasami musimy wymyślić naszą firmę na nowo
Dlatego namawiam do przemyślenia jednego, dobrego pytania, które przewodzi strategii. To dobre pytanie o jej rdzeń. O to, co w tym czasie, teraz jest ważne, bo jest dużo dróg do przyszłości i my musimy zdecydować, którą z nich obieramy.
Jak to działa?
Oto przykład:
Developer chciał budować następne domy. Grupie zarządzającej, jak zawsze, nasuwały się pytania:
Jaką przyjąć strategię? Czy zacząć teraz? Ile tych domów? Jaki rozmiar? Ile będą kosztowały? Dla kogo?…
A potem zapytali doradcę, a on poprowadził proces strategiczny, na którego końcu wyłoniło się jedno, mocne pytanie: Domy – jak uzyskamy najlepszy efekt aby zredukować samotność?
Pod to stworzono założenia projektu, harmonogram i plan działań.
To pytanie zmieniło myślenie o projekcie, dodało ludziom motywacji i wiary, że ten biznes ma przyszłość i znaczenie.
Ćwiczenie kreatywne:
Spójrz na zdjęcie u góry wpisu i odpowiedz na pytanie: Co robi grzyb, wystrugany z pnia, przy drodze w środku lasu?
Powodzenia:)